Oszacował on jedno uderzenie pulsu, od wybuchu do wybuchu, na około 80 000 000 000 lat, z tego połowa przypadałaby na rozszerzanie się, a połowa na kurczenie. Porównując z tą koncepcją pierwotną propozycję Lemaitre’a skomprymowanego dziewiczego atomu oraz znacznie rozleglejsze skupisko z wizji Eddingtona, możemy potraktować oba stany jako dwie odmiany „wielkiego ścisku”, po których nastąpił wybuch inicjujący aktualną wersję wszechświata, co nie przesądza ani o poprzednich, ani o przyszłych iego odmianach. George Gamow opowiadając się stanowczo za „wielkim wybuchem” wypowiedział się bardziej kategorycznie. W The Creation of the Universe antycypował dowód z kwazarów i błękitnych galaktyk i opisał stan ogromnego sprężenia poprzedzający rozszerzanie się.