Oko huraganu miało około 30 mil średnicy,; a komin z chmur — 60 tysięcy stóp. Na nieszczęście, j po „wysiewie” huragan zawrócił i podążył w głąb i lądu w Georgii. Nie można było wtedy rozstrzygnąć, czy nie stałoby się to również bez suchego lodu, ale i winę przypisano „łowcom huraganów”. Przykazano! im, aby dopóki nie wyuczą się swego fachu, nie wa- 5 żyli się tykać tych huraganów, co do których nie maj zupełnej pewności, że kierują się na pełne morze. Ponadto jako posiewu postanowiono używać odtąd kryształków jodku srebra, które można było rozsypać z pojemnika zrzucanego z samolotu jak bomba w ok huraganu. Wysypujące się kryształki porywał wicher j wirujący wokół środka cyklonu w kierunku przeciwnym ruchowi wskazówek zegara.