Źródłem paradoksu Olbersa było założenie statyczności wszechświata.Rozumowanie Olbersa wykazywało więc, przez odwrócenie, że wszechświat musi się rozszerzać. Nie potrzebujemy na początek rozważać przyczyn, skutków i przeznaczeń tego rozszerzania się, sam fakt, że nocą jest ciemno i że nie spłonęliśmy w olbersowskich 10 000°F, starcza za dowód. Dlaczego? Dlatego, że jeśli wszechświat się rozszerza, to wówczas odległe gwiazdy oddalają się od nas najszybciej, jest zaś w fizyce bardzo prostą prawdą, s:e światło emitowane przez oddalające się źródło jest mniej intensywne w porównaniu ze światłem ze źródła w spoczynku. Gromady galaktyczne, galaktyki i poszczególne gwiazdy wymykają się co sił paradoksowi Olbersa.