WARTO PAMIĘTAĆ

Warto pamiętać, że stopienie lodów szelfowych na dalekiej północy, które są lodem pły­wającym, nie podniosłoby poziomu mórz, gdyż lód taki wypiera tyle mniej więcej wody, ile by jej z nie­go powstało. Natomiast lód z lądów, jak Antarktyda, Grenlandia, to inna sprawa: topniejąc dostałby się do wód oceanicznych.Nasuwa się pytanie: czy lodu na Antarktydzie przy­bywa, czy ubywa, i jak szybko. Co roku spada prze­ciętnie na Antarktydę od 30 do 60 centymetrów śnie­gu. W większości śnieg ten zalega i zbija się stopnio­wo w warstwę lodu o grubości przeciętnie od 10 do 20 centymetrów. Warstwa ta waży jeden do dwóch miliarda ton. Ostatnie badania wykazały, że po­wierzchnia kontynentu jest wszędzie nachylona ku brzegom, przeto lód wszędzie spełza ku morzu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *