Meteoryty, które docierają na Ziemię, rozżarzone wskutek tarcia w atmosferze i przez wypalenie pozbawione większości początkowej masy, są jedyną materią pozaziemską, z jaką stykamy się bezpośrednio. Przypuszcza się, że nadlatują one z obszaru asteroid. Są to niewielkie ciała niebieskie w pasie pomiędzy Marsem i Jowiszem. Jedna z teorii przypisuje ich powstanie rozbiciu planety krążącej niegdyś między tamtymi dwiema. Według innej, byłyby to resztki owych zarodków, które nie zdołały dojrzeć. Tylko kilka asteroid ma ponad sto mil średnicy, ale im mniejsze, tym ich jest więcej, lecz między małymi asteroidami o rozmiarach; góry i olbrzymim meteorytem, który spadł na Syberii w roku 1908, nie ma wyraźnej różnicy.