ANALOGIA DO SZKLARNI

Zwróćmy uwagę, że chodzi tutaj o temperaturę średnią, a zatem dotyczącą wszystkich obszarów z biegunami i równikiem włącz­nie. Oznacza to bardzo wielką zmianę w bilansie cieplnym. Skutki są już widoczne nie tylko na pół­kuli północnej, gdzie wiele jest przerostów uprze­mysłowienia, lecz również na południowej. Północ­na polarna pokrywa lodowa już staje się cieńsza. Zimowe temperatury polarnych wód powierzchnio­wych wynoszą przeciętnie około — 1,8°C, letnie oko­ło — 1,5°C. Wspomniana prognoza mówi o wzroście średniej o 2°C, a tymczasem wystarcza tej amplitudy, o     3°C, by kry lodowe traciły w lecie górną jedną trzecią swej masy i odzyskiwały w zimie tę samą ilość od spodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *