Wiele wskazuje, że to Antarktyda jest zaginionym Kontynentem Gondwany, brakującym fragmentem w łamigłówce z wegenerowskiej teorii dryftu kontynentów. Już w roku 1885, wyprzedzając Wegenera, austriacki geolog Edward Suess wystąpił z supozycją, że kiedyś musiał istnieć ogromny kontynent, który nazywy Gondwaną. Hipoteza Gondwany pozwalała wyjaśnić, jak możliwe jest, by skały osadowe w Indiach, na Madagaskarze, w Afryce Południowej, Nowej Zelandii, Australii i Południowej Ameryce miały tak wiele ze sobą wspólnego. Kiedyś w jakimś stadium musiały cne, argumentował Suess, stanowić jedność, o by się zgadzało z teorią Wegenera, kiedy jednak zebrano wszystkie kawałki, okazało się, że w środku tam, gdzie teraz znajduje się Ocean Indyjski, jest luka brakuje fragmentu.