Kiedy ogólna teoria względności doprowadziła Einsteina do koncepcji przestrzeni zakrzywionej, konieczne stało się dlań uważne rozejrzenie we wszechświecie. Trzeba było zarzucić wyobrażenie, jakoby był to nieskończony obszar, w którym galaktyki i gwiazdy unoszą się jak lilie na stawie. Rozumowanie Elinsteina doprowadziło go najpierw do koncepcji wszechświata zakrzywionego i zamkniętego w sobie na podobieństwo globu. Aby skontrolować tę ideę, Einstein przyjął model uproszczony, w którym materia występowała nie w postaci oddzielnych strzępków, lecz raczej jak rodzaj rzadkiej mgły, rozłożonej równomiernie wypełniającej całą przestrzeń. Aby uprościć rozumowanie jeszcze bardziej, Einstein założył, że wszechświat jest statyczny, tak że gęstość materii pozostaje stale ta sama i że odległości między punktami w przestrzeni nie podlegają żadnego rodzaju systematycznym zmianom.