W niektórych utworach znaleźli osadzone w nich naturalne strzałki kompasu. Mają one postać kryształów tlenku żelaza zachowujących „namagnesowanie szczątkowe” zgodne z polem magnetycznym, w którym się pierwotnie znajdowały. Kiedy w różnych okresach powstawały skały osadowe, ich tlenek żelaza był każdorazowo nacechowany magnetycznie: jak gdyby naczynie z wodą i pływającą w niej strzałką kompasu zostało tak nagle zamrożone, że strzałka nadal wskazywała kierunek, w którym w chwili zamarzania znajdował się biegun/ Badanie takich strzałek w skałach na całym świecie przyniosło zdumiewające wyniki: w kolejnych warstwach skał osadowych kryształy magnetyczne są różnie skierowane. Zachodzą trzy możliwości. Pierwsza — że oś ziemska przesunęła się, a nawet przekoziołkowała tak, iż biegun, który niegdyś był po południowej stronie, znalazł się na północy. Druga — związana z teorią dynama —> że prądy elektryczne w generatorze samowzbudnym, jaki stanowi planeta Ziemia, coraz to odwracały kierunek. Trzecia — że przesunęła się skorupa ziemska.