Oddychanie i rozkład spłacają rokrocznie tę pożyczkę niemal w całości. Gorące źródła i wulkany Ziemi wyrzucają około 100 milionów ton dwutlenku węgla rocznie, ale wietrzejące skały wychwytują tyle samo tworząc węglany. Współczesny człowiek skraca jednak eony do dziesięcioleci. Poza 6 miliardami ton ze spalania paliw kopalnych, co jest całkowicie sztucznym przyrostem, człowiek uwalnia jeszcze 2 miliardy ton CO2 rocznie przez prace w rolnictwie Łany zbóż i pastwiska gromadzą znacznie mniej dwutlenku węgla niż robiły to lasy, na których miejscu rosną, uprawa zas ziemi umożliwia ucieczkę do atmosfery dużych ilości dwutlenku wytwarzanego w glebie przez bakterie.